niedziela, 28 lipca 2013

Imagin Niall : Czy jeszcze kiedyś się spotkamy ? cz 1 . ( Lensi ;3)

Pamiętasz jak by to było wczoraj. Rok 1996. Plac zabaw. Miałaś wtedy trzy lata. Pamiętasz jak biegałaś w kółko i w kółko z piaskownicy na huśtawki i z powrotem. Pamiętasz jak w pewnym momencie zauważyłaś chłopca który siedział sam i płakał. Jego matka siedziała na ławce i rozmawiała przez telefon. Nie zauważyła że jej syn nie ma się z kim bawić. Pamiętasz jak do niego podeszłaś, kucnęłaś przy nim i powiedziałaś
-Hejooo dlacego płaczes??? Przypominając sobie jak w tedy mówiłaś chciało ci się śmiać. Miałaś dwa lata. Ledwo potrafiłaś mówić.
-Bo-bo nikt mnie nie lubi. - Chłopiec odsłonił twarz. Miał piękne niebieskie oczy.
Wyciągnęłaś do chłopca rękę i powiedziałaś.
-choc ze mną. Jestem [T.i.}
Chłopiec dał ci rękę i powiedział
-Jestem Niall. Uśmiechnęliście się do siebie. Od tamtego dnia codziennie bawiliście się razem. Bawiliście się zawsze. Wasze mamy się zapoznały i zapisały was do tego samego przedszkola. Był jeszcze jeden dzień z dzieciństwa który zapadł ci w pamięci. Stałaś z Niallem w roku 1997 przed piaskownicą patrzyliście sobie w oczy.Ty trzymałaś w rączce mały pierścionek który dostałaś z zestawem dla kena i barbie. Był złoty i rozszeżał się pod palcem. On trzymał pierścionek wygrany na loteri kulkowej. Też się powiększał. W pewnym monencie włożył ci pierścionek na palec i powiedział
-Będziesz zawsze w moim sercu. Nigdy cię nie zapomnę. Do końca życia razem? - Po chwili ty włożyłaś pierścionek Niallowi i powiedziałaś
-Tak. Przytuliliście się do siebie. To była ostatnia chwila spędzona z Niallem. Twoja mama zabrała cię z stamtąd. Wyprowadziliście się. Płakałaś. On też płakał. Ale wracając  do rzeczywistości jest rok 2013. Przypominasz sobie te chwile. Niall był w zespole na którego następnego dnia szłaś koncert. Czasami spoglądałaś na księżyc zastanawiając się czy on też na niego patrzy. Dzisiejszego wieczoru znalazłaś album w którym były zdjęcia twoje i Nialla. On miał kopie. Nadal miałaś ten pierścionek który dostałaś od niego w dzień wyprowadzki. zawsze miałaś go przy sobie w małej szkatułce.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W tym samym czasie. Niall
Przed wyjściem z domu spojrzałem jeszcze gdzie mam jechać na następny koncert. Koncert miał sie odbyć w Gdańsku.
-Zaraz zaraz. Powiedziałem do siebie.Gdańsk? Pobiegłem na strych. Na strychu znalazłem małą szkatułkę z listem.


                        Marie.
Wiem że nasze dzieci się bardzo lubią. Mam nadzieje że jak Niall podrośnie to wytłumaczysz mu dlaczego ja i {T.i.] musiałyśmy wyjechać. Proszę cię. Kiedyś powiedz mu że mieszkamy teraz w Polsce, w Gdańsku.



Odłożyłeś list. Ty nadal miałeś ten pierścionek który od niej dostałeś. Przypomniałeś sobie ten dzień. Pamiętam że miała ładną białą sukieneczkę i białe lakierki. Ja miałem garnitur bo poprosiłem mamę żeby ci wyprasowała. Pamiętam jaką miała wtedy minę. Wyleciałem z domu bo spóźnił bym się na samolot. Leciałem samolotem wpatrując się ciągle w szybę. podchodziliśmy do lądowania. Ja nadal patrzyłem na gwiazdy.
-----------------------
Ty
Leżałaś już w łóżku. Z twojego pokoju było widać przyklepujące samoloty. Byłaś akurat u cioci. Mieszkała ona przy lotnisku. I znowu zaczęłaś sobie przypominać. Pamiętasz jak w wieku ośmiu lat zawsze wchodziłaś w nocy na dach bo ciocia już spała. Postanowiłaś zrobić to. Byłaś już w piżamie ale kto by to widział było ciemno. Widziałaś jak przylatuje samolot którym miał lecieć Niall. Zastanawiałaś się czy będzie wiedział czy tam jesteś. Jak niby miał by cię wyróżnić z 4 tysięcy fanek. Przyszedł czas kiedy miałaś iść na koncert. Ubrałaś białą sukienkę. Dopiero się zorientowałaś że dzisiaj jest taka sama data jak data twoje.j wyprowadzki tylko rok się zmienił. Niall też o tym wiedział. Mieszkałaś w Gdańsku wieś mogłaś wejść wcześniej  przed fankami i zająć dobre miejsce. zaczął się koncert. Niall był jakiś przybity. Koncert trwał. Słuchałaś wszystkich. I dopiero teraz zauważyłaś że Niall dalej ma ten pierścionek. Rozpoczęła się piosenka Summer love. Przyszedł czas na drugi refren Nialla. Ale było coś nie tak. Miał łzy w oczach. W pewnym momencie powiedział
-Chłopaki nie daje rady. I zbiegł z płaczam ze sceny. Poszłaś za nim. Wyszedł poza budynek i usiadł pod drzewem.
Tak jak to zrobił kilkanaście lat temu. Oczy miał zakryte. Płakał.
 Podeszłaś do niego, kucnęłaś
-Niall co się stało?
Nie odpowiadał. Przytuliłaś go. On na ciebie spojrzał. Popatrzył ci prosto w oczy. Przytulił cię. Do razu cię poznał. Złapałaś go za ręke i powiedziałaś
-Musisz wracać na scenę.
-Bez ciebie nie idę.
Pociągną cie za sobą na scenę. Nie wiedziałaś co masz zrobić. Wszyscy się na ciebie patrzyli. On spojrzał na twoją rękę. Zobaczył że też na twojej ręce masz jego pierścionek wygrany na loterii...


CHcecie dalej ??? ( Lensi ;3 )

1 komentarz: