poniedziałek, 2 września 2013

Marcel 5 !

Po wyjściu z klasy stało przy niej kilku chłopaków. Patrzyli na mnie.
- Eee dlaczego taka dziewczyna jak ty zarywa do naszego kumpla Harrego ? Hahahahahahaha Nie powinnaś w ogóle z nim gadać! Jest dla cb za dobry.
I wtedy pchną mnie z całej sił wylądowałam na ścianie. Zrobiło mi się słabo. Nie czułam nóg.
* Narrator*
Leżała na podłodze w łzach patrząc jak oni się z niej nabijają. Po chwili zaczeli ją kopać w brzuch. Śmieli się z tego że robili jej krzywdę.  I wtedy zobaczył to Harry. Podbiegł do nich jak najszybciej
- Co wy robicie tej niewinnej dziewczynie ?!?!?! - Był strasznie zły.
- Jeszcze jej  bronisz ? hahahahahahaha  pomóz nam ją dobić. To  nie jest szkoła dla kujonów.
Kopali ją dalej ale harry próbował ich zatrzymać.
- Chcecie ją zabić !? - Zapytał
-Dlaczego by nie ?! To tylko kujonka. A co nam szkodzi. No pomuż nam. Chyba nie pójdziesz do tatusia co ? twoja reputacja legnie w gruzach.  a dopiero co wróciłeś. Ciekawe dlaczego wróciłeś ?! - Na chwile przestali ją kopać. - Znudziła ci się tamta szkoła ? Wracasz do tatusia ?!  Dzieciak z ciebie !!!
- Od walcie się od niej i ode mnie. Zrozumiano ?! Bo wezwę policje.
Wyśmieli go i odeszli.
On podbiegł szybko do Angeli { ( T.i)  }
One Się nie ruszała. Tylko płakała. Ale miała zamknięte oczy.
*Harry-Marcel*
Nie ruszała się. Dlaczego oni jej to zrobili ? Dla niej ?! Co ona mu niby zrobiła ?
Moja ( T.I) ? Ale dlaczego ONA się  przeniosła ?  I dlaczego tak przykuła ? Hmmm Dziwne. zadzwoniłem szybko na pogotowie .  Ich wyrzucili e szkoły. Mój ojciec powiedział żebym jechał z nią do szpitala.
W całym szpitalu okazło się że miała wstrząs mózgu i połamane kilka żeber. Była w śpiączce. A ja płatałam.  płakałem ?  Nie ważne ....... Trzymałem ją za rękę. Słyszałem co kazała jej zrobić Wiktoria.  Ona chyba się nie skapneła kim jestem tak ? mam taką nadzieję.
...
Minął miesiąc. Dalej się nie obudziła.  A to wszystko przez to że wyniosłem się z tej cholernej szkoły !!! bo myślałem że to prawda.! Że ona mnie na prawdę nie lubi !. Gdyby i ona się nie przeniosła nie było by tego wszystkiego. Możliwe że byli byśmy parą...


Wiem że nie jest długi xDDD